[Intro]
Człowieku, od zawsze trzymam rękę na pulsie
Moja ośka trzyma satelity
Raz, raz
[Zwrotka 1 - Tomcio]
Nasze duo dwie sylaby
Słowa challenge, my jak góra lodowa
Więc Titanicu sprawdzaj teren
Żaden ewenement, raczej się przez teren
Brudny styl jak Twoje skoki
To ciągle ja nowy bit a bujam bloki
Chcesz w nas strzelać
Nie masz amunicji, a ślepaki
One hit wonder na strzelnicy trzyma kapiszony
Masz coś mi do zarzucenia a spadają ci zębatki
Skoro my wciąż na boisku gdy ty rezerwowy, suko
To jest napad, wchodzę w to va banque
Sama prawda, chcemy logo znane jak Prada
Tomcio & Kudzinsky to marka
Nie kminisz kapy jak cyber punk to wypierdalaj
To jest przejebane duo niczym tengo i cash
Polecimy se w to pierwsze, zarobimy drugie też, wiesz
To nie flex, to nie flex, tylko skille
Tomcio zbijam pionę, będą mówić, że to niemożliwe
[Zwrotka 2 - Kudzinsky]
Było trochę przerwy - zero dwana
Na łapie pytają mnie co to znaczy
To moje korzenie w rapie
To jak pierdolone origami
Składam to bez kartek
W chuj drogi za nami
I powtarzam to jak mantrę
My barwne postaci
I nas nie chce żadna manga
Mam pancerz z tych wersów
Które parzą jak ta magma
Hejter jest jak lawa
Bo nikt nie chce go dotykać
Wbite mocno
Jeszcze będziesz pisemnie o zdjęcie pytać
Powiedz czy widziałeś kiedyś koty tak wysoko
Coś mi chyba dały studia
Stawiam koty na wysokość
Nie dam zrobić z siebie durnia
Ten challenge leci srogo
Kudzinsky & Tomcio stilo tak jak SUPREME Bogo
Człowieku, od zawsze trzymam rękę na pulsie
Moja ośka trzyma satelity
Raz, raz
[Zwrotka 1 - Tomcio]
Nasze duo dwie sylaby
Słowa challenge, my jak góra lodowa
Więc Titanicu sprawdzaj teren
Żaden ewenement, raczej się przez teren
Brudny styl jak Twoje skoki
To ciągle ja nowy bit a bujam bloki
Chcesz w nas strzelać
Nie masz amunicji, a ślepaki
One hit wonder na strzelnicy trzyma kapiszony
Masz coś mi do zarzucenia a spadają ci zębatki
Skoro my wciąż na boisku gdy ty rezerwowy, suko
To jest napad, wchodzę w to va banque
Sama prawda, chcemy logo znane jak Prada
Tomcio & Kudzinsky to marka
Nie kminisz kapy jak cyber punk to wypierdalaj
To jest przejebane duo niczym tengo i cash
Polecimy se w to pierwsze, zarobimy drugie też, wiesz
To nie flex, to nie flex, tylko skille
Tomcio zbijam pionę, będą mówić, że to niemożliwe
[Zwrotka 2 - Kudzinsky]
Było trochę przerwy - zero dwana
Na łapie pytają mnie co to znaczy
To moje korzenie w rapie
To jak pierdolone origami
Składam to bez kartek
W chuj drogi za nami
I powtarzam to jak mantrę
My barwne postaci
I nas nie chce żadna manga
Mam pancerz z tych wersów
Które parzą jak ta magma
Hejter jest jak lawa
Bo nikt nie chce go dotykać
Wbite mocno
Jeszcze będziesz pisemnie o zdjęcie pytać
Powiedz czy widziałeś kiedyś koty tak wysoko
Coś mi chyba dały studia
Stawiam koty na wysokość
Nie dam zrobić z siebie durnia
Ten challenge leci srogo
Kudzinsky & Tomcio stilo tak jak SUPREME Bogo
( Tomcio )
www.ChordsAZ.com