Song: Miasto Gniewu
Year: 2020
Viewed: 0 - Published at: 5 years ago

[Refren: Anon, Salvia]
Jak każde miasto ma swoje dolegliwości
Wymuszenia i porwania dla chciwości
Brak litości, dzikie gangi z przeszłości
Lecz i też dziś mogą ci połamać kości
Jak każde miasto ma swoje dolegliwości
Wymuszenia i porwania dla chciwości
Brak litości, dzikie gangi z przeszłości
Lecz i też dziś mogą ci połamać kości

[Zwrotka 1: Anon]
Pochodzę ziomuś z miejsca gdzie ujście Narwi z Wisłą
Gdzie często czysta wóda zastępuje wodę pitną
Jestem teraz w miejscu gdzie wyjebała bomba
Kiedyś wielka kosa, dzisiaj w sumie jest tu zgoda
Wychowałem się na twierdzy, miasto gniewu na Mazowszu
Gdzie po ukochanym mieście został ten jebany kontur
Kilka cennych strzałów tak jak kiedyś w tym tartaku
Na zachodniaku, kiety krążą jebie tutaj baku
Cenił nas Wołomin, cenił również Pruszków
Dzisiaj daje tobie rap bez jebanych smutków
To miejsce chyba nawet przeżyło tu najazd rusków
Obtoknięci Lordzi, Nowy Dwór ci daje truschool
Za dzieciaka nakurwiałem kijem w stare drzewo
A na ławce typy raczą się znów białą mewą
Oczy widzą dużo, usta nieruchome
Właśnie tutaj skurwysynie żywot skończyć wolę
[Bridge]
- Grabarz z Modlina?
- Nie no, to tak, o Jezu no, bez przesady, Grabarz z Modlina
No może znał się na chowaniu, no i to wszystko, no co to zabić
No z drugiej strony też zabijasz kolegów, no kurczę każdy z nas ma ludzi którzy przyjadą, nie będą nic podejrzewać i każdy z nas może wziąć kopyto jeżeli będzie w miarę zdesperowany, zdecydowany i kogoś zabić

[Refren: Anon, Salvia]
Jak każde miasto ma swoje dolegliwości
Wymuszenia i porwania dla chciwości
Brak litości, dzikie gangi z przeszłości
Lecz i też dziś mogą ci połamać kości
Jak każde miasto ma swoje dolegliwości
Wymuszenia i porwania dla chciwości
Brak litości, dzikie gangi z przeszłości
Lecz i też dziś mogą ci połamać kości

[Zwrotka 2: Salvia]
Urodziłem się w nie dziwnym miejscu i nie najlepszych czasach
Gdzie zostawałeś nikim, jak nie żyłeś według zasad
Wiedziałeś komu ufać, w kogo wbijać kutasa
Bo każdemu się w życiu zdarzyło spotkać Judasza
Nowy Dwór raczej nie jest miejscem grzecznym
Choć każdym jak inny, ale pełny agresji
Mieszanka pięści i mrocznych opowieści
Garść amunicji i bomb posowieckich
Nie wyobrażasz sobie takiej jadki
Jak po wybuchu bomby latają szczątki matki
Znasz kogoś od lat, od pierwszej szkolnej ławki
Później mu strzelasz w łeb, bo były zatargi
Grali w karty, dzisiaj na kartach historii
To dwie różne grupy w ciągłym konflikcie zbrojnym
Mogę dziękować Bogu, że jestem już teraz wolny
Bo bylem młodu, nowiak jest bardziej spokojny
[Bridge]
Bossami grupy Modlińskiej, którzy mocno walczyli o wpływy na swoim terenie, postanowili wyeliminować, wyeliminować pozbyć się ich z wielkim hukiem, niestety to było źle podłożone, za płytko, ta kostka odstawała, zaczął nogą kopać, jak tak zaczął kopać, było nas za dużo i...

[Refren: Anon, Salvia]
Jak każde miasto ma swoje dolegliwości
Wymuszenia i porwania dla chciwości
Brak litości, dzikie gangi z przeszłości
Lecz i też dziś mogą ci połamać kości
Jak każde miasto ma swoje dolegliwości
Wymuszenia i porwania dla chciwości
Brak litości, dzikie gangi z przeszłości
Lecz i też dziś mogą ci połamać kości

( Obtoknici Lordzi )
www.ChordsAZ.com

TAGS :