[Lyric] Sygnalista (Strachy na Lachy)

[Tekst piosenki "Sygnalista"]

[Zwrotka 1]
Ktoś w mym życiu ewidentnie gra na czas
W moje życie ktoś nieustannie sypie piach
I nikt z nas nie wie, czy to dramat, czy to zamach
Vademecum wiedzy o oszołomionych panach

[Zwrotka 2]
Chcę przez życie twardo iść znowu jak debiutant
Order z kokardą, wieczna zawierucha
Życie moje życie, dlaczego tak mnie szczypiesz?
Koło gumowego ucha krąży donosiciel

[Refren]
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Osobnik pod przykryciem zapytuje skrycie
Dlaczego w moim życiu jest najważniejsze życie

[Zwrotka 3]
Ktoś w mym życiu ewidentnie gra na czas
W moje życie ktoś nieustannie sypie piach
Stygnie bal bez par, gra natrętnie znana nuta
Trzeba być szalonym, by pomyśleć, że im ufam
[Refren]
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno
Osobnik pod przykryciem zapytuje skrycie
Dlaczego w moim życiu jest najważniejsze życie
Życie moje życie nie musi być gehenną
Dosięgniemy tych na szczycie, wiem to na pewno